Czy kabina walk-in to dobry pomysł? Zalety i wady walk-in

W naszych łazienkach kabiny prysznicowe zagościły już na dobre, częściowo wypierając tradycyjne wanny. Ostatnio jednak pojawił się nowy trend, czyli kabiny walk-in. Są one otwarte (nie mają drzwi) i nie mają też brodzika. Jak wszystko – mają one swoje zalety, ale też ograniczenia. Czy warto się zdecydować na kabinę typu walk-in? Zacznijmy od tego, jakie zalety mają kabiny tego typu.

Do podstawowych zalet kabin walk-in należą funkcjonalność oraz wygoda – zarówno użytkowania, jak i utrzymania w czystości. W porównaniu z tradycyjnymi kabinami mają znacznie mniej elementów, które mogłyby się zużyć (zawiasy, rolki). Mniej jest też zakamarków, które trzeba czyścić. Dodatkowo montaż ścianek jest łatwy.

Trzeba jednak zwrócić uwagę na jakość szkła – musi ono być hartowane (to ze względów bezpieczeństwa), ale warto też zdecydować się na szkło pokryte specjalną powłoką polimerową, odporną na zacieki i osadzanie się kamienia. Dzięki temu kabina będzie lśniąco czysta przy minimalnym wysiłku z naszej strony.

Wygoda korzystania z kabiny walk-in

Wielką zaletą kabin walk-in, że wchodzenie do nich i wychodzenie z nich jest wyjątkowo łatwe. Ich podłoga znajduje się na poziomie posadzki, nie ma żadnego progu, ani drzwi – docenią to wszystkie osoby mające problemy z poruszaniem się, czy nawet poruszające się z chodzikiem, albo na wózku. Dodatkowo sama kabina może być dość przestronna (nie ogranicza nas rozmiar brodzika), więc swoboda poruszania się w niej jest większa. Łatwiej też zamocować uchwyty, czy siedzisko, które przydadzą się starszym, czy mniej sprawnym osobom.

Estetyka kabiny walk-in

Kabiny typu walk-in „na oko” składają się tylko z przeźroczystego szkła. Dlatego pasują do łazienek urządzonych w różnych stylach i nie grozi nam, że zaczną wyglądać niemodnie. To, że kabina jest prawie niewidoczna jest też wielką zaletą aranżacyjną w przypadku mniejszych łazienek, bo taka kabina prysznicowa optycznie „nie zajmuje” miejsca, więc łazienka wydaje się bardziej przestronna.

Kabiny bez brodzika mają też swoje ograniczenia. Przede wszystkim ich montaż wiąże się z remontem łazienki. Podłoga musi być odpowiednio wypoziomowana (mieć dobrze ukształtowany spadek) i zabezpieczona przed wilgocią. Poza tym podłoga musi „pomieścić” odpływ liniowy, a więc musi mieć określoną grubość. Są wprawdzie dostępne odpływy o małej wysokości, przeznaczone do remontowanych łazienek, ale i tak trzeba się liczyć z tym, że montaż takiej kabiny nie zawsze będzie możliwy.

Przy montażu kabiny walk-in nie można też oszczędzać – odpływ liniowy musi być dobrej jakości (i odpowiedniej wydajności), a ekipa przygotowująca podłogę i montująca odpływ – naprawdę fachowa. Popełnione tutaj błędy oznaczają uciążliwe problemy.
Pamiętajmy też, że otwarta konstrukcja kabiny walk-in sprawia, że w łazience krąży więcej wilgoci niż w przypadku tradycyjnej kabiny. Z tego samego powodu w kabinie typu walk-in temperatura jest prawie taka sama, jak w pozostałych częściach łazienki (zamknięte kabiny prysznicowe szybko nagrzewają się podczas kąpieli). Dlatego warto zadbać o skuteczny system grzewczy oraz wentylacyjny.