Spis treści
Ze względu na brak tradycyjnego brodzika, zatkanie odpływu kabiny walk-in może powodować rozlanie się wody po całej podłodze. Z tego powodu jego drożność jest istotna dla odpowiedniego i komfortowego korzystania z łazienki. Pomimo kształtu innego niż w konwencjonalnych strefach natryskowych, zastosowanie znajduje tu część spośród najsprytniejszych tradycyjnych metod czyszczenia.
– Niezbędnym elementem, gwarantującym prawidłowe odprowadzanie wody prysznicowej, są odwodnienia liniowe ze stali nierdzewnej, szklane, do wypełniania kamieniem lub płytkami – zaznacza ekspert firmy TECE. – Oprócz względów estetycznych, równie ważną kwestią jest łatwość utrzymania rynny w czystości. Powinniśmy o tym pomyśleć już na etapie wyboru konkretnego rozwiązania.
Podczas zakupu kabiny walk-in zwróć uwagę na korpus rynny
Jeżeli zależy nam na tym, aby w przyszłości utrzymanie strefy prysznicowej nie sprawiało trudności i zarazem nie wymagało dużego wysiłku, warto zwrócić uwagę na dwa elementy.
– Pierwszym z nich jest korpus rynny – dodaje Majewski. – Powinien być wykonany ze stali nierdzewnej, czyli materiału, który nawet przy częstym kontakcie z wodą nie ulega korozji. Po drugie, ważne jest także to, w jaki sposób został zaprojektowany. Nie powinien posiadać ostrych krawędzi, narożników, trudno dostępnych przestrzeni, śrub czy elementów gwintowanych, na których mogą gromadzić się zanieczyszczenia. Zwróćmy także uwagę na to, czy ruszt rynny można w łatwy sposób wyjąć.
Majewski kontynuuje: – Kolejnym istotnym rozwiązaniem, które zapewni nam higienę i łatwość utrzymania odwodnienia w czystości jest tzw. dwustopniowy syfon membranowy. Jego rola jest ważna. Spowalnia bowiem parowanie wody, stanowi zaporę dla nieprzyjemnych zapachów, piany oraz insektów. W przypadku zapchania odpływu rurkę spiętrzającą można wyjąć i przepchać odpływ za pomocą spirali.
Wrzątek kontra zatkany odpływ
– W najlżejszych przypadkach często wystarczy przelanie odpływu wrzątkiem – mówi ekspert marki Aquaform. – Może usunąć zator, rozpuszczając mydliny i tłusty osad. Okaże się jednak nieskuteczne, jeśli blokada jest poważniejsza, a w rurze nagromadziły się inne obiekty. Metoda ta, stosowana prewencyjnie oraz w połączeniu z innymi środkami, zaoszczędzi nam jednak sporo czasu i zmartwień.
Jeśli wrzątek nie wystarczy, naturalną alternatywą dla żrących chemikaliów jest roztwór sody oczyszczonej oraz zwykły ocet. – Po wlaniu do odpływu szklanki pierwszej substancji trzeba odczekać kilka minut, po czym wlać do niego ocet – radzi specjalista. – Po kilku godzinach, gdy zadziałają wywołane reakcje chemiczne, spłukujemy instalację dużą ilością wrzątku. Rozwiązanie jest ekologiczne i bezpieczne dla plastikowych rur, jednak jeśli okaże się nieskuteczne, konieczne może stać się użycie żrącej chemii. Do jej zalet należą duża efektywność i natychmiastowe działanie. Przy częstym użyciu pogarsza niestety stan techniczny instalacji. Negatywnie wpływa także na środowisko naturalne.
Wieszak do ubrań też się przyda
Alternatywą są mechaniczne metody usuwania zatoru. Ekspertka mówi dalej: – Po ściągnięciu pokrywy odpływu można w tym celu użyć podłużnego, zakończonego haczykowato metalowego przedmiotu – choćby wieszaka do odzieży. Jeśli blokada zlokalizowana jest głębiej w instalacji, przydatna okaże się sprężyna hydrauliczna. Gdy i to nie pomoże, pozostaje dzwonić po fachowca.
Uważaj na włosy
Najlepszym sposobem na uniknięcie powstania blokady jest codzienna rozwaga i dbałość. – Jako że zatory powstają najczęściej ze zlepionych mydłem włosów i brudu, biorąc prysznic zwracajmy uwagę, żeby odkładać środki czystości na półeczkę tak, aby nie trafiały niepotrzebnie do instalacji – podkreśla ekspertka. Osoby z dłuższymi włosami powinny pamiętać o tym, żeby oczyszczać z nich sitko po każdej kąpieli. Pomocne może być także regularne przepłukiwanie instalacji wrzątkiem.