Kabina prysznicowa z hydromasażem czy bez?

Kabiny z hydromasażem są w polskich warunkach mieszkaniowych eksploatowane dużo częściej niż wanny z podobnymi możliwościami. Dyktuje to przede wszystkim wielkość i ustawność naszych łazienek. Kabina prysznicowa zawsze zajmuje mniej miejsca niż wanna i łatwiej ją usytuować w ciasnym pomieszczeniu. Dodatkowym walorem jest tu obecność panelu masującego oraz wielu innych dodatkowych akcesoriów uprzyjemniających czas spędzany w kąpieli. Warto wiedzieć, że do wyboru użytkowników dostępne są gotowe zestawy kabin z hydromasażem oraz panele masujące, które można zamontować i eksploatować w kabinach dotychczas użytkowanych. Istnieje spore grono osób uważających, iż skorzystanie z drugiej wersji jest dużo sensowniejsze niż całościowy zakup najtańszej, chińskiej tandety sanitarnej.

Fora internetowe aż pękają w szwach od przestróg przed kupnem kabiny prysznicowej z hydromasażem za jedyne 999 zł. A mimo to, tego rodzaju produkty wciąż znajdują swoich odbiorców. Wprawdzie większość z nich nie jest zadowolona z dokonanego wyboru, ale w takim przypadku można już tylko przypomnieć sobie, że Polak powinien być mądry przed szkodą, a nie standardowo – po niej. Chodzi bowiem o to, że najtańsze wyroby tego typu szybko niszczeją i przestają wyglądać estetycznie. Chromowane elementy rdzewieją, a białe (najczęściej wykonane z polistyrenu) żółkną w sposób uniemożliwiający ich doczyszczenie. Kabiny często okazują się nieszczelne, trudno użytkować w nich drzwi, a dysze w zastraszającym tempie ulegają zakamienieniu i przestają należycie pełnić przypisywane im funkcje. W dodatku uszkodzonych lub od nowości wadliwych elementów nie można wymienić na nowe, bo zamienniki zwyczajnie nie istnieją.

Dlatego też decydując się na kupno kabiny z hydromasażem wybierajmy tylko pośród znanych i renomowanych marek oraz stawiajmy na wysoką jakość zastosowanych materiałów i staranność wykonania tych produktów. Potwierdzenie powyższego stanowią odpowiednie certyfikaty i atesty. Na porządnej kabinie powinien przede wszystkim znajdować się znak CE, świadczący o tym, że urządzenie jest bezpieczne w eksploatacji. Powinniśmy również zdawać sobie sprawę, że do wystawiania atestów higienicznych dla produktów sprzedawanych na polskim rynku upoważniony jest Państwowy Zakład Higieny.

Warto również wiedzieć, że w kabinach wyższej jakości, brodziki i ścianki wewnętrzne wykonuje się nie z polistyrenu, a z akrylu sanitarnego. Materiał ten jest przyjemny w dotyku, nie żółknie i jest łatwy w utrzymaniu w czystości. Natomiast na ścianki zewnętrzne oraz drzwi wykorzystuje się aluminium i szkło, czyli także materiały odpowiednio dobrane, wytrzymałe i niesprawiające kłopotów eksploatacyjnych.

Musimy mieć świadomość, że o efektywności hydromasażu można mówić wówczas, gdy wypływająca z dysz woda jest poprawnie skierowana na wybrane partie ciała oraz, gdy strumień wodny ma właściwą intensywność. Dlatego też zwracajmy uwagę, czy wysokość, na której producent umieścił dysze jest dla nas odpowiednia (nawet przy możliwości regulowania wysokości montażu panelu masującego w kabinie). Ważne jest również to, z jaką siłą strumienie wodne uderzają w nasze ciało. Pamiętajmy, że innej intensywności masażu wymagają np. plecy, a innej ręce czy nogi. Jeśli siła uderzenia wody na wybrane partie ciała będzie zbyt niska – masaż nie będzie w pełni skuteczny. Jeżeli zaś woda będzie uderzać a nas za mocno – może dojść do uszkodzeń skóry.

Ponadto, dysze muszą mieć odpowiednią średnicę. Jeśli będzie ona zbyt mała – otwory szybko ulegną zakamienieniu, co ostatecznie spowoduje niemożność korzystania z masażu wodnego. Warto wiedzieć, że w dyszach wysokiej jakości stosuje się specjalne gumowe końcówki do odkamieniania.  Już samo ich potarcie powoduje skuteczne skruszenie  kamienia i zażegnanie problemu przynajmniej na jakiś czas.

Oczywiście tak przypadku kabin z hydromasażem, jak i w wannach z taką funkcją stosuje się zróżnicowaną ilość i różne rodzaje dysz. W standardzie jest ich najczęściej kilka. Jednak u renomowanych producentów zawsze istnieje możliwość zwiększenia liczby dysz oraz ich indywidualnego doboru i rozplanowania.

Użytkownicy mają pod tym względem swobodę wyboru. Jednak jak zostało to już wspomniane powyżej – kupno zupełnie nowego, gotowego, ale byle jakiego zestawu nie jest najlepszym pomysłem. Z kolei profesjonalne i porządnie wykonane urządzenia sanitarne to wcale niemały wydatek. Jeżeli zatem dysponujemy niewielką pulą środków finansowych – rozsądniejsze wydaje się być zakupienie samego, ale jednocześnie dobrej jakości panelu masującego i zamontowanie go w użytkowanej dotychczas kabinie prysznicowej. Trzeba tu jednak uwzględnić idealną szczelność sanitariatu oraz konieczność istnienia w łazience poprawnie działającej wentylacji.

Warto również wiedzieć, że kabiny z hydromasażem wcale nie musimy kupować w proponowanych nam kompletach. Przeglądając tego rodzaju oferty, stosunkowo często zauważamy, że nawet jeśli odpowiada nam konstrukcja panelu – do życzenia pozostawia sporo wygląd samej kabiny (lub na odwrót). Rozwiązaniem tego typu problemów jest nabycie obydwu elementów oddzielnie i zestawienie ich ze sobą. Warunki montażu są podobne, jak w przypadku instalacji panelu masującego w kabinie wykorzystywanej dotychczas.

Standardem jest zestawienie kabiny prysznicowej z systemem hydromasażu oraz z tzw. deszczownicą i ręczną słuchawką prysznicową. Na system masażu składa się zazwyczaj w takich przypadkach kilka do kilkunastu dysz umożliwiających masowanie pleców, ramion, nóg lub czasami stóp. Deszczownica posiada regulację intensywności strumienia wodnego, a słuchawka daje możliwość wyboru przynajmniej kilku różnych jego opcji.

W kabinie może być zamontowana półka na kosmetyki oraz siedzisko (najczęściej dla jednej osoby). Wybrane urządzenia mają też wbudowane własne i trzeba przyznać, że dość efektowne oświetlenie. W innych z kolei – gra radio, które niestety wciąż dla wielu nabywców jest takim cudem techniki, że decyduje o wyborze często niskiej jakości kabiny i kiepskiego hydromasażu. Nie dajmy się zatem zwieść urzekającą muzyką, bo przecież to nie ona jest dla nas w tym przypadku najistotniejsza.

Do kabin z hydromasażem i z funkcją aromaterapii, sauny lub łaźni parowej trzeba sporo dopłacić. Więcej kosztują też urządzenia z elektronicznym panelem sterującym czy z telefonem wyposażonym w zestaw głośnomówiący.

Markową, ale zwykłą kabinę z hydromasażem można nabyć od 3 tys. zł. Kabina z hydromasażem i sauną kosztuje od 4 tys. zł w górę. Zaś urządzenie z hydromasażem,  sauną i jacuzzi – od 5 tys. zł wzwyż. Wybierając konkretny model warto pamiętać, że przy droższych i oferowanych przez znane marki sprzętach – profesjonalny montaż możemy otrzymać w gratisie. Warto uwzględniać ten szczegół, gdyż nie pozostaje on bez znaczenia wobec awaryjności i długości okresu eksploatowania kabin z hydromasażem.